O mnie

Pawłów, Śwętokrzyskie, Poland
Mam na imię Iza. Od lat interesuje się religią. Lubię śpiewać głównie piosenki o charakterze religijnym. Pisze też wiersze o tematyce religijnej. Uczęszczałam na spotkania katolickiego ruchu Światło-Życie. Zapraszam Cię na mojego drugiego bloga "Moją drogą jest wiara", który jest kontynuacją tutejszego oraz na trzeci pt. " Wierzyć bardziej". Powstał również czwarty, który poświęciłam tematyce życia i rodziny- chwiladlaludzkiegozycia.blogspot.com

środa, 2 października 2013

List od Jezusa

To ja. Zmartwychwstały Jezus. Pisze, aby Ci podziękować za wszystkie te chwile, w których o mnie pamiętasz.

     Wiedz, że jestem z Ciebie dumny ilekroć starasz się dobrze żyć ze swoją rodzina, bliskimi, okazywać miłość i serdeczność, przebaczać i pomagać innym, uczciwie pracować, uczyć się...
     Nawet nie masz pojęcia jak się cieszę gdy odwiedzasz mnie w świątyni! ...gdy się modlisz, przedstawiasz mi swoje problemy, prośby, nawet skargi! Bądź pewien, ze nasz Ojciec i Ja wsłuchujemy się w każde Twoje słowo, czy choćby westchnienie - z największa uwaga i czułością. Jednak... nie gniewaj się jeśli nie zawsze i nie od razu możemy spełnić te oczekiwania. Ale dziś - jeśli pozwolisz... to Ja będę miał kilka sugestii dla Ciebie. A wiec?
     W takim razie posłuchaj: Jeżeli życie stawia Cię przed problemem, którego nie jesteś w stanie rozwiązać - nie obawiaj się. Włóż ten problem do koperty i wyślij do mnie. Gdybyś chciał poznać odpowiedz - po prostu pójdź do świątyni albo otwórz Pismo Święte. Ja rozwiązuje wszystkie problemy, ale wtedy kiedy to JA chce, nie Ty.
     Gdy już wyślesz Twój list do mnie - przestań się martwic. Skoncentruj się raczej na rzeczach, które są obecne w Twoim życiu TERAZ. Jak na przykład:
Jeśli utkniesz w korku ulicznym - nie rozpaczaj. Są na świecie ludzie, dla których kierowanie własnym autem jest marzeniem ściętej głowy!
Jeśli masz kiepski dzień w pracy - pomyśl o człowieku, który jest bez pracy przez wiele lat...
Jeśli rozpaczasz z powodu nieporozumień miłosnych - pomyśl o osobie, która nigdy nie doświadczyła co to znaczy kochać i być kochanym...
Jeśli wściekasz się, ze kolejny weekend minął nieciekawie - pomyśl o kobiecie pracującej 12 godzin na dobę, siedem dni w tygodniu, by wykarmić swoje dzieci...
Jeśli zepsuje Ci się auto w drodze, a do najbliższego warsztatu masz kilka kilometrów - pomyśl o człowieku na wózku inwalidzkim, który marzy o takim spacerze!
Jeśli zauważysz siwy włos na swej skroni - pomyśl o pacjentach chorych na raka, którzy bardzo by się cieszyli mając choćby takie włosy na głowie...
Jeśli jesteś w tym szczególnym miejscu w swym życiu, ze zastanawiasz się nad jego sensem i celem - bądź wdzięczny! Jakże wielu jest takich, którzy nie mieli szansy żyć wystarczająco długo, aby doczekać takiego momentu...
Jeślibyś znalazł się ofiara czyjejś uszczypliwości, złośliwości, ignorancji czy małostkowości - pamiętaj, sprawy mogłyby potoczyć się jeszcze gorzej: to Ty mógłbyś być taka osoba!
Jeśli zdecydujesz się wysłać ten list do swego przyjaciela - dzięki stokrotne. Być może zmienisz jego życie w sposób, którego nawet nie oczekiwałeś?
Twój starszy Brat,
Jezus

Ścieżka wybiera nas…

Słowa te usłyszałam niedługo poźniej i usłyszę niejeden raz, a w każdym momencie zacznę na nie spoglądać z coraz większej perspektywy.
Dziś myślę o nich jakby poza kategoriami wolnej woli, którą dostrzegam owszem jako ogromny Dar od Boga, ale zawierający się w granicach powołania człowieka przez Stwórcę, które niejako warunkuje ludzkie wybory.
Powołanie jest dla mnie Tajemnicą. Każdy człowiek otrzymuje inny dar tego rodzaju i właściwie do końca nie wiemy, dlaczego taki, a nie inny. Obserwuję ludzi o różnych postawach wobec życia w ogóle, o różnych poglądach, o różnych wyznaniach… Chciałabym się zatrzymać przy tych, którzy wykazują się odmiennymi poglądami przy jednym wyznaniu wiary.
Kościół Katolicki podzielił się na „konserwatywny” i „otwarty”. Mój podział być może jest uproszczony, ale uważam, że w dużej mierze oddaje istotę rzeczy. Konserwatyści mniemają, iż są wierni tradycji i zapobiegają rozłamowi. Natomiast otwarci pragną dialogu i poszerzenia granic, ale nie chcą przy tym naruszać wolności pozostałych. Nie straszna im obca religia, ani ateista.
Różnice w pojmowaniu wiary są przyczyną wielu konfliktów. Czy na pewno słusznie?
Jednych i drugich wybrała Ścieżka, by mogli realizować się pod kątem człowieczeństwa i duchowego rozwoju zgodnie z ich predyspozycjami, zdolnościami, rodzajem intelektu czy wrażliwości duszy. Dla konserwatysty liberalne treści po prostu będą zagrażające- on się w nich nie odnajdzie i nie poczuje bezpiecznie. Dla „otwartego” konserwatywne działania będą trącały „zaściankiem” i „średniowieczem”. W skrajnych przypadkach jeden drugiego zmusza do przyjęcia swojej „prawdy”, co w efekcie nie jest możliwe, bo wiązałoby się ze zmianą natury poszczególnego człowieka, a każdy przecież jest inaczej zbudowany.
Myślę, że zadaniem każdego z nas jest nauczyć się rozpoznawać nasze niedociągnięcia, nasze przywary, nasze niskie pobudki, które mogą nam bardzo przeszkadzać w osobistym, duchowym rozwoju. To nie konserwatyści będą przeszkadzać otwartym i odwrotnie, ale ich własne błędy, których nie zauważają, będąc zbyt zajęci szukaniem wroga. Ani jedni, ani drudzy nie są lepsi lub gorsi, ponieważ zostali osobno powołani do swoich zadań. Rola jednych i drugich jest tak samo ważna w budowaniu nowego, lepszego świata oraz wędrówce do tej samej, niezmiennej Najwyższej Rzeczywistości.

Autor: Katarzyna Zajd

Dlaczego krzyż jest znakiem naszego zbawienia i zwycięstwa?

Krzyż dla każdego chrześcijanina jest symbolem zbawienia i zwycięstwa bowiem na nim poniósł śmierć Jezus Chrystus. Krzyż jest drogą, którą powinniśmy podążać aby zjednoczyć się ze Zmartwychwstałym Chrystusem. Jezus Chrystus skazany przez ludzi, a właściwie przez samego szatana umarł na krzyżu ale dla naszego zbawienia Zmartwychwstał po 3 dniach.

Szukaj na tym blogu

Wikipedia

Wyniki wyszukiwania

Popularne posty